Niestety.

Świetnie zagrał Kevin Costner. Bardzo dobry aktor. Film warto zobaczyć.

Kocham Brooks' a <3 .

Ten film jak i sama postać Earl' a mają w sobie coś co mnie hipnotyzuje.

Trochę zawiodłem się pod koniec, jak ta akcja z nożyczkami okazała się jedynie snem. Gdyby to nie był sen, to koniec bylby powiedzmy... intrygujący, a tak to jest nijaki.
Tak czy inaczej niezły film, dobra opcja z tym alter ego, rozdwojeniem jaźni, czy jakkolwiek by tego nie nazwać.

Film średni. Strasznie zraziła mnie beznadziejna gra Demi Moore. Rola Costnera (i jego alter ego) miała dużo większy potencjał, można z tego było skleić lepszy film. Strzelanina na korytarzu raczej wyglądała na komedię. W korytarzu o tej szerokości nawet 10 latek by trafił, zwłaszcza gdy w drugiej części sceny stali...

Całkiem niezły thriller,wart obejżenia.Nie jest to napewno film z gatunku tych trzymających w napięciu od początku do końca,ale ciekawa fabuła,świetna rola Kevina Costnera,dobre zdjęcia, sprawiają że film jest naprawdę ciekawy i co ważne momentami zaskakujący.Polecam =)

Zadatki na bardzo dobry thriller ale nic poza tym, początek zaczął się ciekawie ale całe reszta bardzo rozczarowuje, wielka szkoda, Demi jest twarda a Costner tez nie stracił formy ale mimo to ich postaci sa papierowe bez wyrazu, naprawdę szkoda :( Za to William Hurt jest rewelacyjny, ironiczne dyskusje między nim...

Możliwe spoilery!!

Gigantyczne rozczarowanie. Ten film miał ogromny potencjał i na początku wydawało mi się, że twórcy udźwigną ten dość trudny, ale bardzo ciekawy temat, jednak z każdą kolejną minutą moje zainteresowanie tą produkcją się zmniejszało, a nadzieja, że jednak coś z tego będzie, powoli znikała, aż...

... spoiler...... spoiler...

Hej
Czy nie wydaje się Wam że film mógłby się zakończyć po scenie gdy Brooksa córka rzuca się na niego z nożyczkami? Pomijając kolejną scenę gdy Brooks budzi się po koszmarze w łóżku ze swoją żoną. Wydaje mi się że było by to idealne zakończenie...

A gdyby chcieli dalej ciągnąć motyw...

Ponoć trzyma w napięciu. Pooglądałem i powiem tyle, że nudzić na tym filmie się nie da. Można by się do kilku rzeczy przyczepić, ale pomysł ciekawy i wykonanie całkiem całkiem.

No nareszcie. Po serii średnio i mniej udanych filmów jakie dane mi było ostatnimi czasy obejrzeć, w końcu coś, po czym czuję pełnię satysfakcji. "Mr. Brooks" od samego początku wzbudził moją sympatię, nie bawiąc się w żadne głupie zagadki. Wszystko jest jasne i wiadome. To jest właśnie cecha najlepszych produkcji, że...

bardzo dobry thriller. Jedna z ciekawszych rol Costnera ostatnich lat.

leje się krew plus kilka gagów jak z mody na Sukces. To obyczajowo-kryminalny film o uzależnieniu z rewelacyjną fabuła, ogląda się go jednym tchem.

Niestety film ogląda się ze snem na powiekach, świetna gra Costnera, nieciekawa Moor. Świetne zakończenie

Jak w temacie wiadomo coś na temat 2 części filmu, bo zakończenie pierwszej części daje sporo pytań ??

Pomimo kilku niedorzeczności i banałów (związanych z rolą Demi Moor) całkiem dobry film, do tego z dobrym aktorstwem (Costner i Hurt).

Za dużo niepotrzebnej gadaniny i dłużyzn. W sumie najlepsze i zaskakujące było ostatnie 10 minut. Duży plus tego filmu to realistyczne pokazanie masowego mordercy- przeciętniaka z żoną i dzieckiem, bo tacy oni są naprawdę w większości. Bardzo dobra rola Demi Moore; inni byli tacy sobie. Ogólnie 6/10.

Where are u Mr.Costner? Powiem szczerze, że ten gwiazdor kina z ostatniego dziesięciolecia XX wieku w pierwszej dekadzie kolejnego zniknął z mojego (i chyba nie tylko) horyzontu.
Tym przyjemniej zasiadłem do tej produkcji, wszak Kevin ma w dorobku pęczek ról w filmach które uznaję za bardzo udane lub ulubione -...

To mógłby być bardzo dobry film gdyby go trochę dopracowali.Podobał mi się pomysł z Panem Smithem i ten wypad Brooksa do Kaliforni.I dialogi Brooksa z jego alter ego też niczego sobie.Ale tyle było dobrego. Na początku akcja się dłużyła, ale jak nabrała tempa to nie można było nadążyć. I ta ekipa co ściga Demi Moore...

I to marna.