PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=321650}
7,4 54 979
ocen
7,4 10 1 54979
7,0 6
ocen krytyków
Mr. Brooks
powrót do forum filmu Mr. Brooks

Mało powiedziane, ze film jest kiepski, to jest totalne dno!! Dawno nie widziałem takiego badziewia wiec, jeśli macie pieniądze i nie wiecie, na co pójść to lepiej sobie opuścić to "dzieło?. Akcja generalnie do przewidzenia, film się strasznie dłuży i mam wrażenie, ze ktoś nie mail pomysłu jak go nakręcić, wydaje się zrobiony mocno na siłę. Pomieszanie z poplątaniem. Nie polecam, bo można się strasznie rozczarować szczególnie, jeżeli widziało się zwiastuny. Obsada ? bez komentarza ? daje 1/10 basta !!!

sirco

no troche sie dluuzyl.. nie byl az taki zly.. ale nie poszlam bym na to drugi raz.. ;/

ocenił(a) film na 10
sirco

A mi się podobało i polecam! Przewidywalność nie zawsze jest zła szczególnie, że w tym filmie nie chodzi o wbicie widza w fotel nieoczekiwanymi zwrotami fabuły, ale raczej o zwrócenie uwagi na drugie dno (czytaj: przesłanie) filmu. Gdyby nieprzewidywalność traktować jako główne kryterium oceny filmów, to na czele listy znajdowały by się gnioty, które są tak niesamowicie nieprzewidywalne, ze aż nie wiadomo o co w nich chodzi.

ocenił(a) film na 5
sk28604

Nie miałem na myśli tylko przewidywalności , film w całości mi się nie podobał . To jest tylko moja opinia. Zgodzę się z tym ze nie można oceniać filmu po tym czy akcja jest przewidywalna, osobiście bardziej podobają mi się filmy trochę ?zakręcone?. Ale jak ktoś dobrze zauważył w innym temacie, film ma za dużo wątków i żaden nie został dobrze przedstawiony. Dalej nie polecam :)

ocenił(a) film na 9
sirco

A mi się podobał. Może na miarę oskara ten film nie jest, ale nie widziałem, żeby ktoś się na nim nudził w kinie.

ocenił(a) film na 10
sirco

Przed pójściem do kina czytałam wasze wypowiedzi, "ostrzegam nie idźcie", "totalne dno" i inne nieprzychylne wypowiedzi. Jak wszyscy wiemy, żeby się przekonać o wyższości racji niektórych Filmwebowiczów czasem trzeba po prostu się postawić i pójść do kina. Tak też zrobiłam:)

Baaardzo pozytywnie się rozczarowałam! Naprawdę kawałek interesującego kina, genialny i oryginalny scenariusz(żadnego powielania tych samych historii ), fajna muza i udźwiękowienie(niektóre momenty bardzo przyśpieszają bicie serca). Ja się tam nie nudziłam nawet przez chwilkę, film trzymał w napięciu non-stop. Obsada mistrzowska. Ktoś napisał, że zbyt wiele wątków, które do końca nie pozostają rozwikłane- nie zauważyłam czegoś takiego!
Z seansu wyszłam bardzo zadowolona, z ręką na sercu mogę powiedzieć, że to najlepszy filmik na jakim byłam w kinie w tym roku!
Ach... i to zakończenie:))) Naprawdę niebanalne.

Ja osobiście- P O L E C A M ! ! ! :D

ocenił(a) film na 9
__karola__

Podpisuję się pod tą wypowiedzią!!

Nic dodać nic ująć.

ocenił(a) film na 6
__karola__

Karola napisała - "genialny i oryginalny scenariusz żadnego powielania tych samych historii". Wypowiedz ta świadczy jedynie o tym że nie masz pojęcia o klasyce filmów tego typu. Mr Brooks to nic innego niż powielenie American Psycho. Zarówno fabuła jak i zakończenie są identyczne ( zgrubsza ). Film jest przewidywalny aż do bólu - zadna scena mnie nie zaskoczyła, reakcje i zachowania bohaterów były oczywiste na każdym kroku. Br Brooksa polecam tylko tym którzy sie bardzo nudzą...

ocenił(a) film na 10
maro21

Maro skoro tak twierdzisz to musi tak być ;P Najwidoczniej nie mam pojęcia o klasyce filmów tego typu :D
Jeśli chodzi o twoje porównanie do "American Psycho".. cóż nie będę wymieniać różnic poza tą, że w "American.." tak to zakręcili i zakończyli, że do końca nie wie się czy koleś mordował naprawdę czy działo się to tylko w jego chorej głowie.
Daleka bym była od stwierdzenia, że fabuła i końcówka tych filmów są -nawet zgrubsza- identyczne ( pomijając to, czy coś może być "zgrubsza identyczne" ??? )
Ja ciągle polecam Mr. Brooksa wszystkim, którzy mają ochotę spędzić w kinie bądź przed monitorkiem dwie godzinki, które lekko wstrząsną i pokażą, że kręci się jeszcze interesujące filmy na wysokim poziomie:)

ocenił(a) film na 6
__karola__

dla mnie American P. wydawało sie dosyc zrozumiałe tzn nie wiem dlaczego uwazasz ze to dzialo sie tylko w jego glowie ( chyba ze czegos nie zrozumialem ) ?

Mówiac o podobienstwie mialem na mysli ze obu bohaterom wszystko uszło plazem, nikt nie wiedzial o ich drugiej twarzy - a ten kto odkryl sekret musial zginąc. Obie postaci to osoby bogate,wysztalcone, zadbane z dobrego domu a nie biedni bezdomni. Oboje otoczeni są gronem przyjaciół, mają swietna reputacje.

O ile moge sie zgodzic ze komuś film - z jakis wzgledow moze sie podobac - to na pewno nieprawda jest ze jest on nowatorski.

ocenił(a) film na 10
maro21

"dlaczego uważasz ze to dzialo sie tylko w jego glowie?" -mieszkanie, w ktorym trzymal zwloki ofiar nagle stalo sie puste. jego adwokat spotkal sie z tym niby zaciukanym siekiera kolesiem w londynie. faszerował się ciagle jakimis tabletami. sekretarka znalazla jego rysunki- wedlug mnie jest spora mozliwosc ze koles mial schizofrenie i tylko w swojej wyobrazni zabiajal te wszystkie osoby.

i tu byłaby kolejna roznica miedzy filmami- Bateman jest czubkiem, nie ma wyrzutow sumienia itp Brook jest jak sam przyznaje uzalezniony od zabiajania, ale jest tego w pelni swiadomy, wie ze jest to zle, chce przestac.

pozatym w "Mr.Books" poznajemy dwie postaci, corke gł.bohatera i Smith'a. w interesujacy sposob wplywaja na wszystko co dzieje sie w filmie, nie widze czegos choc troche podobnego w American Psycho.

oprocz wspomnianego przez ciebie statusu spolecznego głównych bohaterow i samego faktu popelniania przez nich zbrodni(tylko w wyobrazni czy też nie) nie widze wiecej nic wspolnego.
no i mr. Brooks jest dla mnie nowatorski i niepowtarzalny. (bo w sumie mozliwe,ze nie mam pojecia o innych tego typu filmach ;) i tak byc moze )

sirco

Zaklinam, przestrzegam,ostrzegam nie słuchajcie tego genialnego krytyka filmowego - Kamila. Widać że zna sie on na kinie jak kozia dupa na malarstwie współczesnym. Nie chce tu nikogo obrażać, ale jak czytam takie wypowiedzi to mi sie wszystkiego odechciewa. Krzywdzisz tylko dobre filmy takimi ocenami - naucz sie co to jest skala ocen. Bedąc uczciwym co przyznałbyś totalnemu gniotowi z TV o zerowej fabule i totalnej amororszczyźnie aktorskiej ??

ocenił(a) film na 5
The_Dark_One

Byćmoże za szybko napisalem temat ale to co napisałem to była moja subiektywna ocena. Bylem rozczarowany i dalej nie zmieniam zdania. Rozumiem , że Twoim zdaniem to był dobry film ?

ocenił(a) film na 10
sirco

Kamil moim zdaniem film był rewelacyjny. Oczywiście każdemu coś może się podobac lub nie, ale uważam, że ocena 1(= nieporozumienie) to totalne NIEPOROZUMIENIE;) Bardzo zły-2, słaby-3, poniżej oczekiwań-4.. Zawiodłeś się myśle, że można to inaczej ocenic niż zrównywac filmik z ziemią. Zgadzam się z The Dark One, że skrzywidziłeś to dzieło a twoja ocena była troszkę nieuczciwa;P;)

sirco

Świerzy,klimatyczny,dobrze zagrany,trzymający w napięciu i o dziwo dość wiarygodny - nie mówie że to jakieś arcydzieło, ale ja nic a nic sie nie rozczarowalem i myśle, że miłośnicy gatunku także go docenią. Mnie tylko w Twojej wypowiedzi zdenerwowały dwie rzeczy - ocena 1 i ta ogromna nagonka "opamiętajcie sie nie idźcie na ten film zaklinam was" jakby to było totalne nieporozumienie - zobacz oceny na rotten imdb i zastanów sie czy może twoja ocena i odbiór tego filmu to nie pomyłka.

The_Dark_One

Zgadzam się z opinią poprzednika. Film bardzo dobry i wart obejrzenia. Tylko zakończenie nie daje mi spokoju i zostawia lukę na kolejną część w co raczej wątpię. Również pozytywnie zaskoczyło mnie zgranie tak dużej liczby wątków. Polecam 8/10

ocenił(a) film na 10
The_Dark_One

@ The Dark One - całkowicie się zgadzam co do twoich wypowiedzi. Pogratulować ludziom takim jak założyciel tematu - cokolwiek mu nie powiesz to i tak bedzie uważał, że ma rację i koniec. Więc szkoda tracić czasu i czytać jego wypowiedzi. Oprócz krytykowania dobrych / b. dobrych filmów i pisania głupich docinek nic więcej nie potrafi. Ludzie się tylko wkurzają, a takie filmy jak Mr. Brooks tracą przez takich jak on.
A co do Willisa to nie uważam, żeby był sens wymieniania go w tym temacie. A nawet jak chcecie mówić o Die Hard 4.0 to chyba nie w tym temacie, bo to dwie różne bajki.

ocenił(a) film na 5
Riddick007

Nie uwazam , ze mam absolutna racje . Nie naskakuj na mnie dlatego , ze wyrazilem swoja opinie . Tobie film sie podobal , mi nie , koniec kropka . Trudno zebys odemnie wymagal stwierdzenia , ze jest inaczej . Skoro twierdzisz , ze czytanie tego to strata czasu to nie czytaj , nie pisz , nie trac czasu . Nie wydaje mi sie takze zebym robil jakies glupie docinki , jezeli sie myle to pokaz mi gdzie !

ocenił(a) film na 1
sirco

ja usnęłam na nim, kiedy się obudziłam to film dalej trwał i trwał i trwał i trwał...

ocenił(a) film na 5
sirco

Co ja mogę powiedzieć? Taki średni (szczególnie jeśli kilka godzin później ogląda się "Pana życia i śmierci" :)). Muzykę to on miał super i to mi się najbardziej podobało w tym filmie. Sam pomysł ciekawy. Historia człowieka, który jest uzależniony od zabijania. Jeszcze to alter ego, nie wiem czemu, ale przypomina mi się "Piękny umysł" chociaż nie odniosłam wrażenia, że koleś jest chory psychicznie. Mówiąc chory, mam na myśli nie mam sfizofreni. Zresztą... Nałóg to nałóg. Na początku myślałam, że to będzie o gwałcicielu, no ale... Chociaż ludzie w kinie chcieli mnie zabić, bo już na początku przepowiedziałam na głos całą fabułę, to myślę, że oni też to wiedzieli. Nie było to dzieło kinematografi, ale da się znieść.

ocenił(a) film na 8
sirco

totalne dno? dla Ciebie pewnie bozyszczem jest bruce willis i szklana pulapka 4 - to dopiero kawalek kina ;> jak nie masz o czym pisac to nie pisz w ogole

ocenił(a) film na 5
Gaara_of_the_Desert

z twojej wypowiedzi wynika , ze ty nie masz o czym pisac . Podaj mi jakis sensowny argument przemawiajacy za tym ze film byl co najmniej dobry . Ja napisalem czemu mi sie nie podobal a ty mi tu z Willisem wyskakujesz o co ci chodzi ?? ...

ocenił(a) film na 8
sirco

uwazam, ze to jeden z lepszych filmow w tym roku. Trzymajacy w napieciu, z dobra gra aktorska (kto mial grac debila to gral :P). Zaskakujacy jest tez koniec - malo filmowych mordercow konczy takim happy endem. Temat wg mnie tez nie jest tak oklepany - ktoz nie chcialby wczuc sie w role seryjnego mordercy i sprobowac go zrozumiec? Mysle, ze przyjemnosc glownego bohatera z zabijania niewinnych byla oddana bardzo dobrze ;] Tak jak i jego podwojne zycie. Temat przypomnial mi troche znakomity serial 'Dexter' - z tym, ze tam raczej zabijal wymyslniej - i tych, ktorzy na to zaslugiwali ;-) Niestety w prawdziwym zyciu trudno znalezc takiego 'dobrego Samarytanina' - dlatego pan Brooks jest bardziej wiarygodny.
Ujela mnie tez muzyka w tym filmie - dobrze dopasowana, z dusza. Mila odmiana po czesto slyszanych nieambitnych piosenkach z soundtrackow.

A 'z Willisem wyskakuje', poniewaz dzien wczesniej bylam w kinie na Die Hard 4. I ten film mnie bolal. Myslalam, ze juz wyjde (a mam szacunek dla filmow i nigdy mi sie to nie zdazylo), ale cudem wytrzymalam samochody rozbijajace helikoptery, wybuchajace gasnice itp.

ocenił(a) film na 4
sirco

Cóż... nic powalającego, rzeczywiście. Jak dla mnie zbyt prosty wątek detektyw Atwood - Demi Moore jest tutaj jakimś małym kwiatkiem: ma rolę mniej wyraźną niż "mr. Smith".
Straszliwie denerwował mnie aktor grający Marshalla - nie lubię go, drażni mnie.
Gdybym miała oceniać film w skali szkolnej, dostałby dostateczny plus: owszem, są momenty zaskakujące, ale film za długi. Bardzo ciekawy jest scenariusz, choć sam film wydaje mi się niedopracowany.

sirco

Co za palant. Myślisz że swoim prostackim "ostrzeganiem Nas" przed tym filmem cokolwiek zdziałasz? Nikt normalny nie sugeruje sie komentarzami takich ludzi jak Ty. Więc skończ, idź zrób coś pożytecznego a nie zaśmiecasz serwer tak głupimi wypowiedziami.

ocenił(a) film na 7
sirco

przesadzasz.
film moze nie byl jakims wybitnym arcydzielem (nawet w swoim gatunku), aczkolwiek wielkim nieporozumieniem byloby nazwanie go gniotem. film jest calkiem przyzwoity, spokojnie mozna obejrzec bez wyrzutow sumienia, ze sie traci czas. najbardziej spodobal mi sie elektroniczny watek muzyczny, ktory przewijal sie co jakis czas. przypominal mi troche sciezke dzwiekowa do filmu "Pi".
ogolnie - dobry film, 7/10.

[SPOILER]
ktos wyzej slusznie zauwazyl, ze zakonczenie rokuje na powstanie sequelu. rzeczywiscie, tylko z innym bohaterem w roli glownej :)

ocenił(a) film na 8
sirco

Jak ten film jest przewidywalny to ty jesteś po prostu głuchy i ślepy i ściemniasz, że widziałeś go wogóle albo jesteś po prostu głupi na maxa że takie bzdety wypisujesz. Film cały czas trzyma w napięciu i nie ma w nim nic przewidywalnego od początku do końca no chyba że jest się jasnowidzem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones