PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=321650}
7,4 54 965
ocen
7,4 10 1 54965
7,2 4
oceny krytyków
Mr. Brooks
powrót do forum filmu Mr. Brooks

dość duża niespójność w zachowaniach głównego bohatera.
Z jednej strony psychopatyczny morderca, który próbuje zapanować nad żądzą zabijania, a z
drugiej strony troskliwy ojciec, wykazujący się empatią i troską o córkę, która idzie w jego
ślady. Z jednej strony morderca, z drugiej schizofrenik cierpiący na rozszczepienie jaźni.
Wątek nabuzowanego fotografa trochę mnie bawił, za to ten z Panią detektyw jak najbardziej
spoko.
Dobre zakończenie.

myrpla

eee a gdzie spoiler? Wlasnie dzieki Tobie nie musze juz tego filmu ogladac bo wiem ze bohater jest psychopatycznym morderca ktory probuje nad tym zapanowac. Dzieki Ci piekne

ocenił(a) film na 7
galix21

trzeba było po pierwszym zdaniu przestać czytać ;p
A tak serio to informacja niczego nie psuje, warto obejrzeć

ocenił(a) film na 7
myrpla

Zgadza się mi też żona powiedziała że główny bohater ma dwie osobowści - co myślałem że może na końcu będzie rozwiązaniem tej dwulicości.

Ciekawie się rozwijał ale faktycznie potem to do niczego przypiąć, do niczego przyłatać.

ocenił(a) film na 8
myrpla

Chyba właśnie o to chodzi w tym filmie. Dwa oblicza Mr. Brooksa nie ma w tym żadnej niespójności, bardzo wielu seryjnych morderców było przykładnymi obywatelami, kochającymi mężami i ojcami. trzeba pamiętać, że grupę te cechuję wysoki odsetek ludzi nieprzeciętnie inteligentnych. Geniusz może objawić się zarówno pozytywnie ( Albert Einstein, John Nash z pięknego umysłu ) lub negatywnie jak choćby MR. Brooks.

ocenił(a) film na 7
misza400

Nie zrozumiałeś mnie. Oglądałeś może Dextera? Przykładny mąż i ojciec do tego policjant. Mordował z zimną krwią - nie był empatyczny, nawet wobec najbliższych. On wiedział jak mogą się poczuć kiedy on zachowa się w ten czy inny sposób, ale sam nie był zdolny do współczucia. O każdym jego ruchu decydowała kalkulacja i rozsądek.
Pan Brooks płacze zwinięty na podłodze na myśli o tym, że córka jest taka jak on, z tym, że głupsza i trafi do więzienia.
Gdyby wziął to na chłodno - ok, ale ta reakcja była totalnie od czapy.
Poza tym mordercy tak zorganizowani i precyzyjni jak on nie cierpią raczej na rozdwojenie jaźni.

ocenił(a) film na 6
myrpla

No może dlatego płakał że starał sie z tym walczyć cooo? dlatego też chodził na spotkania anonimowych uzależnionych, wiedział ze ma problem starał sie z nim poradzić ale nie dawał poprostu rady, był normalnym człowiekiem z zaburzeniami psychicznymi.
Jak alkoholik który kocha zone , dzieci, ale jak zahla to potrafi im przypyerdolic, co nie zmienia faktu że naprawde ich kocha ale jest zbyt słaby żeby pokonać swoje problemy. Brooks mial tym gorzej że nie mógł pojśc do psychologa czy gdzies indziej i powiedziec uczciwie jaki ma problem i poprosic o pomoc bo pierwsze co by zrobili to zamkneli by go na 125 lat w pierdlu uwazając ze sprawa zalatwiona. W filmie Brooks kilka razy sie modli prosząc Boga żeby dał mu sile pokonać swoje słabości bo tylko z nim mógł szczerze pogadać, no nie licząc swojego drugiego ja... ale nie jestem pewien czy ono było takie znowu bezinteresowne i czy mozna bylo mu ufać ;]

Ty tu podajesz przykłady jakiś seryjnych zimnokrwistych morderców, tacy też są ale może w filmie Mr. Brooks został pokazany koleś który jeszcze nie jest na takim etapie zobojętnienia i wyrafinowania.

ocenił(a) film na 6
saveferris

a Demi Moore była beznadziejna! rzygać sie chciało na jej widok w tym filmie jedynie sceny z Brooksem i Brooksem ratują ten film

ocenił(a) film na 8
myrpla

Oglądałem Dextera ( niestety ostatnie sezony to już tendencja mocno spadkowa, całość stała się mocno oderwana od rzeczywistości i bardzo mało realistyczna ) ale z tego co pamiętam to Dexter chyba też się z raz rozkleił. Poza tym właśnie scena, w której Mr. Brooks płacze jest dla mnie wyjątkowo ciekawa i znakomicie wzbogaca film. Pokazuje, że poza schizofrenią (?) w postaci Marshalla jest wciąż zwykłym człowiekiem, który martwi się o swoich bliskich. To od razu przywołuje mi przypadek Hoessa komendanta obozu w Oświęcimiu, który za nic miał życie ludzkie za to o swoje psy i dzieci martwił się niezmiernie. Myślę że załamał się bo dotarła do niego prawda o jego córce o tym, że jest taka sama jak on i że będzie w życiu tak samo cierpieć ( MR. Brooks to postać tragiczna co niestety nie zostało należycie wyeksponowane ). W scenie na cmentarzu widać jak chłodna kalkulacja w oka mgnieniu bierze górę. i ten tekst "zanim zostałem kciukowym ( ?) zabójcą zabiłem dużo osób ... bardzo dużo" szkoda, wielka szkoda że nie nakręcili kolejnych części.

ocenił(a) film na 7
misza400

Cóż dla mnie ta scena (w której płacze) pokazuje niespójność jego osobowości. Szczerze mówiąc nie słyszałam o żadnym seryjnym mordercy, który byłby zdolny do uczuć takich jak empatia i współczucie (a swego czasu trochę się tym interesowałam)
Esesmani to akurat kiepski przykład. Mordowali własne dzieci i żony żeby "nie musieli żyć na świecie nie zdobytym przez Niemców". Uważasz, że człowiek, który skazuje na śmierć setki tysięcy dzieci, jest zdolny do uczuć wyższych tylko dlatego bo nie wyrżnął jeszcze własnych? Ma dzieci bo to jego obowiązek, przecież jest przedstawicielem rasy panów.
Nie bardzo widzę możliwość kontynuacji tego filmu, ale ciekawa jestem jaki jest Twój pomysł.

ocenił(a) film na 8
myrpla

Mówiąc o Hoessie nie miałem zupełnie na myśli SSmanów ( w zasadzie to przypomniałaś mi że on był z SS). Uważam po prostu że człowiek jest w stanie bardzo dobrze przystosowywać się do sytuacji, tłumaczyć sobie rzeczywistość na swoją korzyść oraz upraszać i naginać świat do swoich potrzeb. Nie dlatego że nie wyrżnęli jeszcze swoich dzieci a dlatego że są ludzie ( co to za ludzie ) którzy potrafią pewne grupy czy osoby nie traktować jak ludzi a jak środki, przedmioty czy ... przeszkody. Nie przesadzajmy też że MR. Brooks to jakiś wybitny obraz studium psychiki mordercy. Uważam że film ma klimat, Mr. Brooks ma ciekawie wyeksponowane dwie natury. Co do kontynuacji to właśnie tam widziałbym jakąś głębszą wycieczkę do psychiki Mr. Brooksa a także np. jakąś prawie udaną obławę na niego oraz rozwinięcie wątku córki.

myrpla

Był seryjny morderca, który zabijał dla przyjemności przypadkowe kobiety oraz ich dzieci w ich domu.Kobiety zabijał bez skrupułów, rąbał siekierą, natomiast dzieci zabijał tylko dlatego bo szkoda mu było, że zostaną bez matki i będą płakać gdy zobaczą matkę pociętą.Gdzie tu sens gdzie tu logika. Seryjny morderca umie odczytywać emocje i uczucia ludzi, sam więc wzbudza w nich swoją empatię wyuczoną na swoje potrzeby. Chcesz zrobić komuś krzywdę bądź taki jak osoba, którą chcesz skrzywdzić,albo poznaj czego ona pragnie. To chore, ale taka prawda.

ocenił(a) film na 7
ramona_fw

Cóż nie podajesz konkretnego przypadku (nazwisko, pseudonim?) Psychopatyczni mordercy nie są zdolni do empatii (przecież gdyby na prawdę było mu szkoda tych dzieci to nie zabijał by ich matek. Chciał odebrać im matki, a kiedy było po wszystkim, z jakiegoś powodu zabijał również dzieci) są w stanie odczytać i zinterpretować czyjeś emocje czy zachowanie, ich zachowania i "rytuały" wynikają z określonych zaburzeń.
Proponuję obejrzeć wywiad z Iceman'em albo poczytać książki profilerów.

Żeby zakończyć wreszcie wątek, chcę powiedzieć, że film jest dobry, ale Ja inaczej "narysowałabym" Brooks'a.
I KROPKA.

myrpla

Interesuję się seryjnymi mordercami, tzn tą tematyką. Wywiad z Kuklińskim oglądałam i to był człowiek, który zabijał mężczyzn z zimną krwią, ale nie zabijał kobiet, miał takie zasady. Torturował pedofilii,gwałcicieli i damskich bokserów, choć sam był tym ostatnim bo bił swoją żonę, natomiast jego córki nie musiały się bać ojca bo tak je kochał, że nie potrafiłby je skrzywdzić.Nikt z rodziny nie wiedział czym zajmuje się ten ów człowiek, żona i dzieci myślały, że jest biznesmenem. Więc to jeden z przykładów, które sama znasz, że seryjnym mordercą może być osoba niepozorna, wzbudzająca opiekuńcze instynkty. Seryjni mordercy mogą zabijać jedną osobę za drugą a potem na kilka a nawet kilkanaście lat przestać. Wystarczy poczytać trochę na ten temat, w dobie internetu można wyszukać wiele przykładów tego typu "ludzi".
Masz prawo oczekiwać od filmu czego innego, dzięki temu wszystko co nas otacza postrzegamy inaczej albo chcielibyśmy i to jest fajne bo wtedy świat nie jest nudny.Pozdrawiam.

myrpla

Aż musiałam założyć sobie konto po przeczytaniu tych komentarzy. Czy nikt z was nie słyszał o takiej chorobie/ przypadłości jak zaburzenie dysocjacyjne tożsamości czyli o osobowości wielorakiej ? Radzę poczytać o tym choćby na wikipedii i film się stanie stu procentowo jasny. Bo główny bohater ewidentnie cierpi właśnie na owe zaburzenie.

myrpla

Właśnie o to chodzi, że osoby niepozorne potrafią bardzo zaskoczyć. Seryjni mordercy, maniacy seksualni, psychopaci to osoby bijące w domu ciepłem i kulturą, dobrocią, tu ojciec miał dwie twarze. Tak więc mnie nie dziwi niespójne zachowanie ojca. Ludzie z rozdwojoną jaźnią tak mają.

ocenił(a) film na 7
ramona_fw

(...)Seryjni mordercy, maniacy seksualni, psychopaci to osoby bijące w domu ciepłem i kulturą, dobrocią,(...) nie słyszałam o takich przypadkach. Podaj mi konkretne przykłady proszę.

ocenił(a) film na 7
ramona_fw

Coś ci się mocno pomyliło. Mogą być bardzo elokwentni ale na pewno nie tryskają ciepłem w domu.

ocenił(a) film na 7
seismic

No właśnie. a Pan Brooks chodzi po domu za córką i pyta czy go kocha.

ocenił(a) film na 8
myrpla

A skąd wiesz jak zachowuje się psychopata? jesteś nim? albo może z nimi pracujesz w jakimś zakładzie? A kim w ogóle jest psychopata?? ludzie, nie wpadajmy w te ramy. Być może jest psychopata zdolny do empatii. W końcu tę psychozę określił jakiś człowiek, wpisał ramy jak się powinien zachowywać. Być może po świecie chodzi o wiele więcej psychopatów, których symptomów psychozy nikt jeszcze nie określił. Po za tym człowiek nigdy do końca nie pozna psychiki drugiego człowieka, ba! nawet swojej nie jest w stanie.....

seismic

Co ma elokwncja do ciepła. Nic mi się nie pomyliło,wystarczy poczytać trochę książek bądź informacji na necie o seryjnych mordercach, albo mój komentarz wyżej o IceManie. Zazwyczaj nie wypowiadam się na tematy o których nie mam pojęcia, nie udaję głupio mądrej. Zresztą w filmie widać jaki stosunek ma ojciec do córki więc odpowiedzi tu nawet nie trzeba szukać daleko tak naprawdę.

ocenił(a) film na 7
myrpla

to ile było tych stron ?? 10 ? Bo według mnie wszystko ma dwie strony a w tym przypadku, schizofrenik czyli normalny obywatel dom, kariera a z drugiej maniak mordu ;). Tak myślę :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones