Ciekawa i dość oryginalna opowieść. Wątek córki i uzależnienia (obsesji) - bezcenny.
7/10.
Zgadzam się ciekawy i oryginalny film do tego dobrze sie ogląda, świetny Costner ale jednak jak dla mnie za dużo wątków ten z córką akurat mi sie nie podobał, podobnie ten z tym drugim mordercą ale reszta dobra, nieźle pokazane relacje z alter ego.
No,ale ja i tak nie rozumiem,ze niby córka odziedziczyla po nim chec do mordowania ludzi bo on tam cos mowil,ze od samych jej narodzin bal sie ,ze bedzie taka jak on, czy po prostu wiedziala o tych tajemnicach ojca i chciala byc taka jako on ? ;p
Moim zdaniem to po prostu bał sie że będzie taka jak on, a nie że ona wiedziała co on robi....
Dokładnie te relacje z alter ego są świetnie pokazane ich dialogi itd.
Nie wiedziała. Odziedziczyła pewne skłonności. Tak samo jest często z alkoholizmem. Tu przedstawiono te najgorsze uzależnienie. Tacy ludzie nie potrafią żyć bez adrenaliny związanej z byciem panem czyjegoś życia i śmierci.
heh no,ale to przeciez nie moze byc tak,ze odziedziczyla to w genach,z alkoholizmem chyba tez podobnie u czlowieka nie jest to wrodzone tylko raczej jak zyje sie w takim srodowisku i patrzy sie na to wszystko czyli mam taki wniosek, iz mogla wiedziec,ale nic na to nie wskazywalo w jej zachowaniu itp. no to zreszta juz sama nie wiem ;).
Ale uzalezniona to byla na pewno skoro,az z siekiera szalala ;p
Nie wiedziała o skłonnościach ojca. Odziedziczyła nie tyle tę obsesję ile pewne predyspozycje. Wtedy wystarczą odpowiednie warunki, iskra by zacząć zabijać, pić, ćpań itp.