Odcinek ze sterowcem-widmem i przeklętym kapitanem mną wstrząsnął. Niby znam
przygodówki, a jednak znowu mnie zaskoczyło, w ogóle mi nie przyszło do głowy, że kapitan
może być potępieńcem. I jeszcze to zakończenie-już nie mogę się doczekać następnego
odcinka. Naprawdę, nie rozumiem, czemu serial miał tylko 3 sezony, wiem, problemy
finansowe, ale tak pomysłowego serialu przygodowego chyba nie było. Zwłaszcza, że
pamiętam niektóre odcinki z dzieciństwa, tylko wtedy na jedynce leciało, więc miło się wraca
do dziecięcych lat, chociaż akurat wtedy oglądałam tylko odcinki z pierwszego i pierwszej
połowy drugiego sezonu, ten był dla mnie totalnym zaskoczeniem, apetyt rośnie w miarę
jedzenia. Podoba mi się też, że dinozaury wyglądają w drugim sezonie zupełnie przyzwoicie,
np. wczoraj T-Rex przy gnieździe był całkiem dobrze zrobiony, pterozaury też.
Ja tez sie wciagnelam znow i ogladam na biezaco na pulsie. :) Tez nie moge przezyc ze tak ucieli po 3 sezonie, zeby jeszcze bylo zakonczenie porzadne ale nie - dosc ze tylko 3 sezony to zakonczenie ponoc beznadziejne :((( Powinien miec conajmniej 5 sezonow i porzadne zakonczenie. Teraz nawet jakby ktos sie za to wzial to i tak po tylu latach z nowa obsada to juz by nie bylo to :(