Te serial promuje gejów? Dlatego Ci się tak podoba, że facet jest homo? Widzę homopropaganda odnosi sukces w naszym kraju. Nie na darmo Soros miliony wydaje. A może ten gej jednak zrobił komuś dziecko? Pytam bo nie oglądam, sam fakt mnie niestety brzydzi.

"Te serial promuje gejów?"
Moim zdaniem serial ten nie "promuje" gejów ani społeczności LGBT, a raczej oswaja z nimi osoby, które w jakiś sposób się ich boją lub z różnych powodów odczuwają niechęć, pokazując ich normalne życie. Bardzo ciekawie mówi o stereotypach, z którymi geje i lesbijki zmagają się na co dzień. Dobrze przedstawia osoby z całej "skali Kisley'a".

"Dlatego Ci się tak podoba, że facet jest homo?"
Nie ma znaczenia, czy facet jest homo-, hetero-, bi-, trans-, drwalo-, metro-, księcioseksualny, skoro fabuła serialu, jego walory estetyczne, a co najważniejsze humor są na bardzo wysokim poziomie.
Można zrobić dobry serial o hetero, można zły o homo.
Można zrobić dobry serial o homo, można zły o hetero.

"Widzę homopropaganda odnosi sukces w naszym kraju. Nie na darmo Soros miliony wydaje."
Ten serial to raczej "przyjaźniopropaganda", "szczerośćpropaganda", "dobropropaganda" (trzymając się nomenklatury).

"A może ten gej jednak zrobił komuś dziecko? Pytam bo nie oglądam, sam fakt mnie niestety brzydzi."
Dobrze, że użyłeś słowa "niestety". Mija dziewiąty sezon, dziecka głównego bohatera nadal brak. Pojawia się z kolei wiele innych dzieci, między innymi dzieci Ellen i Rob'a czy też Hannah - córka Larry'ego i Joe'go i wiele innych.

Były wiceprezycent Stanów Zjednoczonych Joe Biden powiedział, że ten serial "prawdopodobniej zrobił więcej, żeby wyedukować Amerykanów na temat kwestii LGBT niż ktokolwiek kiedykolwiek zdołał".

Co ciekawe, pierwsze sezony "Pary nie do pary" wyemitowano w Polsce w wersji dubbingowanej.

Kilka pierwszych sezonów jest dostępnych za darmo na stronie NBC, gorąco polecam!

"a raczej oswaja z nimi osoby, które w jakiś sposób się ich boją lub z różnych powodów odczuwają niechęć, pokazując ich normalne życie"

A skąd określenie "boją". Nie można się brzydzić, czuć odrazy, niechęci? Dlaczego od razu trzeba się bać?

"Dobrze, że użyłeś słowa "niestety". Mija dziewiąty sezon, dziecka głównego bohatera nadal brak. Pojawia się z kolei wiele innych dzieci, między innymi dzieci Ellen i Rob'a czy też Hannah - córka Larry'ego i Joe'go i wiele innych."

O, czyli wszystko się zgadza. Geje żyją sobie i nie muszą "pracować" nad przedłużeniem gatunku. Mogą być przyjaźni, ale nigdy nie dowidzą się co to znaczy śmiech lub płacz WŁASNEGO dziecka.

Były wiceprezycent Stanów Zjednoczonych Joe Biden powiedział, że ten serial "prawdopodobniej zrobił więcej, żeby wyedukować Amerykanów na temat kwestii LGBT niż ktokolwiek kiedykolwiek zdołał".

A dlaczego trzeba edukować Amerykanów (czy kogokolwiek innego) w kwestii LGBT? Ja np. nie chcę być edukowany w tej kwestii. Sam się dowiedziałem. Czy ludzie to bydło, które trzeba edukować, urabiać zgodnie z założoną ideologią? Nie uważasz, że powinno się uczyć ludzi dociekliwości, wnioskowania, umiejętności poszukiwania informacji, rozmowy zamiast EDUKOWAĆ w kwestii LGBT? Dlaczego jest to ważne. czy zrobiono równie długi i pouczający serial o ekologii lub pacyfizmie np?

Niestety jestem za słaby żeby filmy w oryginale oglądać...

Były wiceprezycent Stanów Zjednoczonych Joe Biden powiedział, że ten serial "prawdopodobniej zrobił więcej, żeby wyedukować Amerykanów na temat kwestii LGBT niż ktokolwiek kiedykolwiek zdołał"

Jak by powiedział to Bush, stary lub junior, to by było coś a co mi tam jakiś Biden. Az tak głęboko nikt nie siedzi żeby go jakiś Biden interesował. Pzreciętny Amerykanim nie wie gdzie jest Polska. Człowieku ludzie nie widzą gdzie są Seszele albo Samoa a nawet Madyryt. Przy tym Biden to mały pikuś.

Wypowiedz godna imbecyla.

Pozwolę sobie zacytować Karen Walker: "Thank God you said it". ;)
https://media.giphy.com/media/JRahL1b2EFRAY/giphy.gif

Czasem nie ma co owijać w bawełnę. ;)

<3

W realu też miałbyś odwagę tak ubliżać?

A co? Jak tak, "to wpi**dol"? Nie zgrywaj kozaka, bo śmieszne to jest.