Akcja "Baru Atlantic" rozgrywa się w jednej scenerii - góralskiej chacie, w której urządzono przydrożny bar. Pojawiający się w nim goście to stali bywalcy i zupełnie przypadkowi goście.
Inżynier ze Szczecina dziedziczy nieoczekiwany spadek po raz widzianym stryju i staje się właścicielem lokalu w Zakopanem. Obaj panowie noszą to samo imię i nazwisko. Kiedy nowy właściciel zapowiada swój przyjazd podpisując się jako Stanisław Poznański, miejscowi są przekonani, że to sygnał z zaświatów. Stała bywalczyni lokalu, pani Irenka słyszy w radiu komunikat o ucieczce pacjenta z zakładu dla psychicznie chorych… Łącząc oba fakty wszyscy uznają inżyniera Poznańskiego za zbiega z domu wariatów. Kiedy nieporozumienie zostaje wyjaśnione, witają przybysza z rozmachem – góralską kapelą, chlebem i solą. Nowy właściciel ma zamiar zaprowadzić swoje porządki. Czy uda mu się przekonać stałych bywalców do zmian?