Jeśli porównasz np. My Best Friend's Girl i Mr. Brooks - nie wciela się w te same role i nie gra ich tak samo. Osobiście też wzbudza we mnie ogromną sympatię, ma w sobie pozytywną energię, poczucie humoru i urok, nie da się gościa nie lubić. ;D

Właśnie oglądałem Mr. Brooksa i muszę przyznać że w niekomediowej roli spokojnie dał radę.

powiedzmy, że w komediach gra bardzo podobne role;p faktycznie - nie da się go nie lubić, choć osobiście wole jego stand up niż filmy:)