Czy chciałbyś być molestowny przez Demi Moore?
Jeżeli któraś chciałaby być molestowana, to też niech się nie krepuje ;)
Bzdura. Nie jestem gejem, a bym nie chciał. Z molestowaniem wiąże się poniżanie, traktowanie drugiego człowieka jak przedmiot. Najpierw by Cię molestowała, a potem kazała załatwiać wszystkie zachcianki, np. leć do sklepu i mi coś przynieś, umów mi wizytę u fryzjera itd. Molestowanie, jak to wyjaśniono w filmie, wiąże się z władzą, a nie z seksem.
Proste,fajnie wygladala,tak naprawde to wiekszosc chyba marzy o czyms takim,tylko nie wszyscy sie przyznaja do tego!
Bez cienia wątpliwości - TAK!!! Najgorsze jest to, że zazwyczaj jest na odwrót. Jaki ten świat porąbany, ech! :(
I od razu setka chłopa zaczęła się ślinić nie rozumiejąc pojęcia "molestowanie".
No ja ze względu na płeć to bym nie chciała, ale rozumiem facetów, którzy by chcieli. Gdybym była facetem, to zdecydowanie bym chciała :)
Przez Demi bym nie chciała ale Douglas by mnie mógł troszkę pomolestować. Wytoczyłabym mu proces i byłabym ustawiona na długi czas :)) No i rzecz jasna sprzedałabym tą historię do prasy ;]
Esencją molestowania jest właśnie to że się nie chce być molestowanym więc sami sobie zaprzeczyliście, a Demi jak zawsze piękna.
a czemu nie na odwrót 'chciałabym / chciałbym być molestowana /-ny przez Michaela?'
Chyba na tym polega różnica między kobietami i mężczyznami. Że te (ale też ci, bo sądzę, że większość gejów myśli podobnie), które(-rzy) chciałyby(-liby) mieć bliskie kontakty z Douglasem, wolałyby(-liby) raczej się z nim kochać/uprawiać seks, ale tylko szczególnie odchylone(-eni) zdecydowałyby(-liby) się na poddanie molestowaniu. Molestowanie z definicji nie jest niczym przyjemnym i potrzeba dewiacji, by znaleźć w tym upodobanie.
ale pieprzysz, ja mam żonę i nie chcę aby jakaś kobieta wykorzystywała swoją pozycję zawodową do seksualnego mnie wykorzystywania. Kocham swoją żonę i chcę być jej wierny. Chciałbym też być profesjonalnie oceniany w pracy poprzez swoje umiejętności a nie przez to czy kogoś przelecę. Zastanówcie się co piszecie.
A ja bym nie chciał. Jestem hetero i nie lubię bab przypominających facetów. Demi Moore zdecydowanie jest zbyt męska, chłodna i przez to dla mnie aseksualna. Zresztą ma wyraz twarzy zdzirowaty i pełen zawiści.