Posiadam w swoim malym dorobku ta wspaniala ksiazke Douglasa "Szata".Przepiekna, wspaniala, nostalgiczna i smutna. Szkoda tylko ze film tak trudno obejrzec, kiedys widzialam ten obraz ok 10 lat temu i pamietam ze wywarl na mnie ogromne wrazenie, chcialabym to powtorzyc
"Szata" to kolejny obok "Ben-Hura" i "Dziesięciorga przykazań" dobry film z lat 50 XX wieku. Wszystkie jego elementy stoją co najmniej na dobrym poziomie. Na szczególną uwagę zasługują kostiumy. Jednak ze względu na dalszą część film może nie przypaść do gustu osobom wrogo nastawionym do chrześcijaństwa.
Może troche baśniowy,ale nie jest to przecież film taki jak Pasja,który opowiada wiernie prawdziwą historie.Ten natomiast przyjemnie się ogląda,stara amerykańska produkcja z klimatem,polecam 8/10
TOP 12 filmów o starożytności z lat 1951-64:
(kolejność chronologiczna wydarzeń w filmach a nie kolejność powstawania filmów)
Helena Trojańska (1956):
http://www.youtube.com/watch?v=iHi7Kcf42TQ
Egipcjanin Sinuhe (1954):
http://www.youtube.com/watch?v=vGoAYTrNWTA
300 Spartan...
Nie przekonała mnie książka, nie przekonał i film. Przedstawione tu chrześcijaństwo jest dobre dla niewolników i kobiet, ale nie dla butnych Rzymian. Pozatym film jest bardzo dobry, ma oszczędną scenografię, dobre zdjęcia i mistrzowską muzykę Newmana, ale gdybym był innego wyznania toby mnie nie przekonał.
Hollywood celebruje początki chrześcijaństwa. Choć "The Robe" cechuje typowy dla tamtejszych produkcji obskurantyzm, film wart jest odnotowania ze względu na fakt, iż był to pierwszy obraz zrealizowany w szerokoekranowym systemie Cinemascope. Pomimo jednak mojej słabości do kina sandałowego z tego okresu, muszę...