Historia może być ciekawa ale zastanawia mnie jak tak bezbarwny aktor jak Fabijanski może grać tu główną rolę. Szczyt jego umiejętności aktorskich to filmy Vegi. Zmarnowany potencjał filmu.
Zgadzam się. Wybitny aktor. Moją ulubioną jego rolą jest z pewnością gościnny występ na story u reżyserki Rafalali. Kunszt. Czapki z głów.
Sorry, ale w Kamerdynerze był fenomenalny!
Grał też w Legionach. Pasują mu takie role.
W Kamerdynerze nie był nawet średni. Przez cały film miał minę wyrażającą urazę do całego świata. Jedno wielkie drewno. Poza tym aktor wcielający się w rolę bohatera nie musi nim być w rzeczywistości ale nie powinien pokazywać na cały świat jaka z niego p.zda.
Byłem wczoraj na oficjalnej premierze w Złotych tarasach. jak na niego to zagrał bardzo dobrze księżulka cieniasa, który w końcu staje się trochę bardziej męski.
Wczoraj obejrzałem film na premierze dla twórców i muszę przyznać że Fabijanski naprawdę dał radę. Dobrze zagrana rola. Film naprawdę się broni, polecam
W przeciwieństwie do Was, ja ten film już widziałem (uczestniczyłem w przedpremierze) i powiem tyle: Sebastian Fabijański jest w tym filmie po prostu świetny! Ta rola czekała na niego. Obejrzyjcie ten film, a po nim odszczekajcie to co tu napisaliście! Mam nadzieję, że Was na to stać…
Marcin Celiński oglądałeś fame MMA? Nie da się oglądać poważnego filmu z nim :D nie można tego odzobaczyć
Ja to tylko się zastanawiam jak można oglądać te fame MMA :) a dopiero potem możemy pogadać o aktorstwie lub „aktorstwie” Fabijanskiego ;)
Polecam najpierw obejrzeć potem ocenić i oddzielić grę od życia osobistego aktora.
Fabijanski nawet spoko. Film mógłby mieć większy rozmach ale daje radę.
Bardziej po oczach dawał Pazura jako carski książę niż główny bohater.
I jaki związek widzisz tego filmu i roli S.F. z tym "publicznym wystąpieniem"? To jest takie głupie, to tak jakbyś powiedział, że ten film i jego rola to syf bo poprzedni film z jego udziałem był beznadziejny. Znajdź dystans i ii oceniaj po efekcie poszczególne kreacje postaci.
Akurat nie wiem po co taka opinia.. nieprswdziwa. Naprswde Fabijanski zagral tutaj niezle, bardzo mi sie podobalo.. szczegilnie ze historia tej striny Polski jest prawdziwa. Sam wątek ksiedza Brzoski jest super wiec polecam, wlasniecw koncu jest dobry polski film! piękny!!
Mi najbardziej rzucała się w oczy postać Księcia Władimira Czerkasskiego, granego przez Cezarego Pazurę - jego twarz zupełnie nie pasowała do rosyjskiego arystokraty nadzorującego Królestwo Polskie.