Po obejrzeniu tego filmu na myśl przychodzi jedno główne pytanie "yyy...ale o co chodzi?".
Co w zasadzie twórcy chcieli tym filmem osiągnąć, po co on powstał i jaki jest jego sens? Zupełnie dziwaczna i naiwna historia, pozbawione sensu sceny i wydarzenia, "odrealnione" postacie oraz brak logiki tej produkcji sprawiają, że produkcja ta jest po prostu nieznośna. Autorzy filmu z standardowej "przypowiastki" miłosnej pewnego frajera do tajemniczej kobiety chcieli stworzyć coś oryginalnego i niebanalnego, ale jedyne co udało im się osiągnąć to moja irytacja. Szczerze powiedziawszy to w obrazie tym nie ma nic pozytywnego - chyba jedynie to, że na zakończenie można odetchnąć z ulgą...
2/10