Pamiętam całą ulicę zrobili jak pewex. Firmowe buty na witrynie..ciuchy zagraniczne i gadżety jak na zachodzie. A jedną ze scen były zjazd na małych rowerkach dwóch młodych kolegów Królika. I taniec Sprzątaczki ,grubiutkiej z miotłą. Pamiętacie ? Po lekcjach biegłam na ulicę i stałam godzinami gapiąc się na ekipę filmową. Jednak Alicji nie widziałam. Mam ten film na wideo ale nie mam już video. ;-)
Poprzednio ogladalem ze 30 lat temu. Muzyke pamietam do dzis.
Ten film to ewenement! Produkcja: Belgia, UK, USA i PRL ;)
Mieszkałem wtedy na Jagiellońskiej. Wracam do domu, a tu budka telefoniczna opisana Telephone, na markizie jakaś La Familia, pasy na asfalcie nie białe tylko żółte. Potem z okna widziałem, jak robili trzy duble tej samej sceny na placu Zamenhofa...