Twórca
"Hitcha" i
"Dorwać byłą",
Andy Tennant, stanie za kamerą melodramatu
"Adaline". Główną rolę zagra w nim
Katherine Heigl.
Aktorka wcieli się w postać urodzonej na początku XX wieku młodej kobiety. Na skutek wypadku bohaterka przestaje się starzeć. Gdy jednak poznaje pewnego mężczyznę, zaczyna się rozważać zrezygnowanie z nieśmiertelności.
Zdjęcia mają rozpocząć się na początku przyszłego roku.