Joon-ho Bong pokazuje jak bezpretensjonalnie bawi się gatunkami, serwując widzom solidną dawkę mądrego i sprawnie zrealizowanego kina!
polecam bo warto
Gdyby go z czymś porównać, do głowy przychodzi mi tylko jeden tytuł -
"SŁUŻĄCY" Josepha Loseya
https://www.filmweb.pl/film/S%C5%82u%C5%BC%C4%85cy-1963-32557
może jeszcze "POSŁANIEC"
https://www.filmweb.pl/film/Pos%C5%82aniec-1971-31762
Ciekawe odwrócenie ról. Cokolwiek by o bogatych w tym filmie nie mówić (jednak snoby), to nie skrzywdziliby muchy. To biedni okazują się niebezpieczni. Mordercy.
Poza tym Korea w pełnej krasie (:
Czy można przeżyć upadek z takich schodów?
Czy można przeżyć uderzenie w głowę takim kamieniem?!
Wydaje się to...
Tymczasem film idzie raczej jak po sznurku, zmian gatunku (jak w Monster) nie ma, do tego dochodzi ta końcówka z czapy i rozczarowujące zakończenie ... najlepszy był początek i komediowy potencjał ... pod koniec wyszło trochę nudno ...
Interesujący scenariusz ,dobra obsada to gwarancja sukcesu tego filmu. Rozkręca się powoli i nabiera tępa z minuty na minutę . Dobrze się ogląda ;)
Na wstepie dodam ze bylem na tym filmie wczoraj w kinie ogladalem go uwaznie i w skupieniu. Nic nie pominelem i naprawde nie rozumiem zachwytow nad tym dzielem. Moim zdaniem film jest sredni i do arcydziela mu daleko i nie kumam za co ten glob za co nagroda w cannes i za co prawdopodobnie oscar bo w tamtym roku...
Fabuła prowadzona jak po sznurku. Reżyseria i scenariusz to mistrzostwo świata. Również świetne zdjęcia i bardzo dobra muzyka. No i co za historia!
Aktorstwo jest... azjatyckie. Z pewnością na jego odbiorze zaważyły różnice kulturowe. Niektóre momenty kojarzą mi się z kinem amerykańskim lat 70-tych, ale to naprawdę...